Ta strona została uwierzytelniona.
RYBKA.
BALLADA.
(ze śpiéwu gminnego).
Od dworu, spod lasa, z wioski,
Smutna wybiega dziewica,
Rospuściła na wiatr włoski
I łzami skropiła lica.
Przybiega na koniec łączki,
Gdzie w jezioro wpada rzeka;
Załamuje białe rączki,
I tak żałośnie narzeka.
O wy, co mieszkacie w wodzie,
Siostry moje Switeźianki,
Słuchajcie w ciężkiej przygodzie,
Głosu zdradzonéj kochanki.