Ta strona została uwierzytelniona.
Przyjaciołka.
Tutaj bywało z ranku
Nad wodą sobie stoim,
Ja o twoim kochanku,
Ty mnie mówisz o moim,
Już więcej s sobą nie będziem mówili.
Niémasz, niémasz Maryli!
Któż mi zwierzy się szczerze,
Komuż się ja powierzę?
Ach gdy s tobą kochanie,
Smutku i sczęścia nie dzielę;
Smutek smutkiem zostanie,
Weselem nie jest wesele.
Cudzy człowiek.
Słyszy to cudzy człowiek,
Wzdycha, i łzy mu płyną,
Westchnął, otarł łzy s powiek,
I daléj poszedł z wiciną.