Ta strona została uwierzytelniona.
Posyłając im balladę TO LUBIĘ.
Bije raz, dwa, trzy... już północna pora,
Głuche w około zacisze,
Wiatr tylko szumi po murach klasztora,
I psów sczekanie gdzieś słyszę.
Swiéca w lichtarzu dopala się na dnie,
Raz w głębi tłumi ogniska,
Znowu się wzmoże, i znowu opadnie,
Błyska, zagasa i błyska.
Straszno! — nie była straszną ta godzina,
Gdy były nieba łaskawsze;
Ileż mi słodkich chwilek przypomina;
Precz.. to już znikło nazawsze!