Ta strona została uwierzytelniona.
I ziewy rozdarł straszliwie,
I kudły zatrząsł na grzywie
I wyciągnął cielska brzemie
I obalił się na ziemię.
Król skinął znowu,
Znowu przemknie się krata,
Szybkiemi skoki, chciwy połowu
Tygrys wylata.
Spoziera zdala,
I kłami błyska,
Język wywala,
Ogonem ciska,
I Lwa dokoła obiega
Topiąc wzrok jaszczurczy,
Wyje i burczy,
Burcząc na stronie przylega,
Król skinął znowu;
Znowu podwoj otwarty,
I z jednego zachowu
Dwa wyskakują lamparty.