Ta strona została uwierzytelniona.
„A Twardowski? witam bracie
To mówiąc bieży obsesem:
Cóż to, czyliż mię nie znacie?
Jestem Mefistofelesem.
Wszak ze mnąś na łyséj górze
Robił o duszę zapisy;
Cyrograf na byczéj skórze
Podpisałeś ty, i bisy.
Miały słuchać twego rymu;
Ty, jak dwa lata przebiegą,
Miałeś pojechać do Rzymu,
By cię tam porwać jak swego.
Już i siedém lat uciekło,
Cyrograf nadal nie służy;
Ty czarami dręcząc piekło,
Ani myślisz o podróży.
Ale zemsta choć leniwa,
Nagnała cię w nasze sieci;
Ta karczma Rzym się nazywa,
Kładę areszt na waszeci.”