Ta strona została uwierzytelniona.
Niewiasto Pan Bóg s tobą,
Co ciebie tutaj niesie,
Wieczorną słotną dobą,
Co robisz sama w lesie?
Tu za lasem, za stawem,
Błyszczą mych zamków ściany,
Mąż s królem Bolesławem
Poszedł na Kijowiany.
Lato za latem bieży,
Niémasz go z bojowiska;
Ja młoda śród młodzieży,
A droga cnoty śliska!
Niedochowołam wiary,
Ach biada mojéj głowie!
Król srogie głosi kary;
Powrócili mężowie.
Ha! ha! mąż się nie dowie!
O to krew! o to nóż!
Po nim już, po nim już!