Ta strona została uwierzytelniona.
Posłuchał, przyszedł, skłonił się nisko
I usiadł sobie pod miedzą;
Przy nim po bokach chłopczyki siedzą,
Patrząc na wiejskie igrzysko.
Tu brzmią piszczałki, biją bębenki,
Płoną stosy suchych drewek;
Piją staruszki, skaczą panienki
Obchodząc święto dosiewek.
Milczą piszczałki, głuchną bębenki,
Porzuca ogień gromadka;
Biegą staruszki, biegą panienki,
Biegą do dudarza dziadka.
Witaj Dudarzu, witamy radzi,
W wesołéj przychodzisz dobie;
Pewnie zdaleka pan Bóg prowadzi,
Pogrzéj się i spocznij sobie.
Wiodą gdzie ogień, gdzie stół z murawy,
Sadzą Dudarza pośrodku;
Może pozwolisz na trochę strawy,
Albo na szklaneczkę miodku?