Czasza, naczynie do picia, w kształcie miski. Muchliński powiada, że z wyrazu arabskiego tas — kubek, pochodzi w języku hiszpańskim taza, we francuskim tasse i węgierskim tsesze. Polacy prawdopodobnie wzięli z węgierskiego. Wysocki w „Żywocie Lojoli“ pisze: „Kurpie miał na nogach, a czaszkę u pasa“. Ks. Skarga wyraża się: „Czasza drewniana“. Widocznie czaszki były to pierwotnie miski drewniane, bo i miarę do miodu przaśnego znacznej objętości nazywano na Litwie czaszą lub miednicą. Uniwersał Komisyi skarbowej litewskiej z r. 1765 oznacza, że czasza miodu zawiera garncy polskich, czyli szynkowych 12, a cechowych 6. W inwentarzu sprzętów Aleksandra Jagiellończyka, przy testamencie tego króla pozostałym, wyliczono między innemi 12 czaszek. W spisie naczyń stołowych królewny Jadwigi z r. 1475 znajdujemy czaszę srebrną złocistą, czyli wyzłacaną. Kasper Miaskowski w rytmach swoich (wydanych r. 1622) wspomina „szkła różne i tureckie czasze“. Nazwa czaszy zdaje się nie mieć związku z nazwą czary, która prawdopodobnie pochodzi pierwotnie od wyrazu arabskiego dżarra, oznaczającego duże naczynie gliniane na wodę.
Czatownia, schronienie, szylderhaus, czyli budka szyldwacha. Czatownia, jak również barjery, szlabany, słupy latarni, daszki kasowe i t. p. przedmioty na odwachach, malowane były w dwuch barwach — białej i czerwonej. (B. Gemb.). Czatą (z turec. czete — zasadzka) zwano lózowanie straży w nocy, dobę żołnierską. „Czatą zbieżeć nieprzyjaciela“ znaczyło: czatując napaść. Czatnik był to stróż nocny obozowy. Czaty są to zwiady, szpiegowanie nieprzyjaciela za pomocą małych oddziałów. Niegdyś u rzymian nocna pora dzieliła się na cztery czaty vigiliae; na początku każdej dawano znak trąbieniem, po którym to znaku czatnik obchodził straże, czy są w porządku.
Czechczery (z tureckiego czachczyr, czahszyr, gacie), spodnie wojskowe długie białe z płótna. U jazdy polskiej wchodziły w skład ubioru stajennego, w piechocie były używane latem przy ubiorze wielkim. W epoce od 1815—1830 czechczery noszone były od 13 maja do 13 października. Piechota w tej epoce miała czechczery obcisłe, z klapami na podbiciu i z 7-ma guzikami obszytymi w płótno, znajdującymi się na szwie z boku, od dołu do kolan. (B. Gemb.).
Czecheł, czechło, gzło, giezłko, koszula, osobliwie niewieścia, ciasnocha, płócienny kitel, prześcieradło, koszula śmiertelna, w Polsce zawsze z płótna białego. Muchliński wywodzi ten wyraz z perskiego czucha — sukno, tkanina. Karłowicz słusznie powątpiewa o trafności tego wywodu i powiada, że byłoby właściwiej szukać źródła w niemieckiem Zieche, Ziechel — poszewka, kapa.
Czeczuga, gatunek jesiotra poławianego w Dnieprze, z którego ikry przyprawiano kawior. Także rodzaj szabli, tak nazwanej zapewne przez podobieństwo kształtu do pomienionej ryby. Muchliński w swoim „Źródłosłowniku“ powiada, że „czeczuga, czeczega — szabla tatarska żelazna, krótsza od korda, nazwana od ludu tatarskiego Czeczan, zamieszkałego na Kaukazie“. Karłowicz ma słuszność, twierdząc, że Muchliński się myli, bo szablę nazwano od kształtu ryby. Szable te nastały w wieku XVII, gdyż Wacław Potocki pisze pod koniec tego stulecia: „Gdy nastąpiły z karabelkami czeczugi, nie zdołamy Ordzie“. Ignacy Krasicki w „Satyrach“, wydanych r. 1779, powiada:
Ten wziął konia z siedzeniem, tamten za przysługę
Nieboszczyka pradziada z lamusu czeczugę.
Czekan. Po turecku wyraz ten pomiędzy innemi znaczy młot, a zapożyczony jest podobno z języka perskiego. Po polsku czekany zwano także nadziakami