człowieka ukrywają i z całą siłą wydobywają się na jaw, gdy się ich dotknie.
To głębokie spojrzenie we wnętrze człowieka i wykrycie w nim najtajniejszych pobudek działania, najskrytszych myśli, najsubtelniejszych uczuć czyni Balzaca pisarzem, któremu ludzkość zawdzięcza świadomość saméj siebie. Szczególniéj serce kobiece było przedmiotem najtroskliwszych jego studyów; skalpel powieściopisarza z nieubłaganą surowością lubił się w niém zagłębiać i najdrobniejszą jego fibrę wydobyć i targnąć. To téż jakkolwiek pospolicie analiza jego nie jest dla kobiet pochlebną, ale że jest trafną, kobiety odpłaciły swemu znawcy najzupełniejszém uznaniem, stanowiąc najwytrwalszy i najliczniejszy zastęp jego czytelników; dziesięć czy dwanaście tysięcy listów kobiecych, wyrażających podziw i zachwyt dla dzieł mistrza, lub szukających wskazówek i porady u tego anatoma i fizyologa duszy, są wymowném świadectwem owego zainteresowania się płci pięknéj dziełami twórcy nowożytnego powieściopisarstwa.
A świat ten odtworzony przez Balzaca żyje całą pełnią życia. Nie są-to ułomki ludzi, ani ich karykatury; ale ludzie całkowici, tak jak w społeczeństwie się przedstawiają, tylko powołani do życia artystycznego przez zaklęcie potężnéj, chociaż nie lotnéj wyobraźni i silnego choć paradoksalnego rozumu! Świat ten obfituje przedewszystkiém we wszelkiego rodzaju monomanów, jakich wytwarza nasza skomplikowana a coraz bardziéj specyalizująca się cywilizacya. Pewna namiętność, pewna zdolność, pewne usposobienie umysłu lub charakteru rozwinięte nadmiernie, rozrosłe olbrzymio: oto temat wielu powieści Balzaca obfitujących w najdramatyczniejsze kollizye, w walki straszne, we wzruszenia wstrząsające; ale zarazem w spostrzeżenia głębokie, które odkrywają nam przyczyny tych nienormalnych wytworów. Siła jest ideałem Balzaca; ztąd wszystkie te postaci, w których siła wydatnieje, należą do najznakomitszych a raczéj są najznakomitszemi jego tworami. Żyjąc wśród stosunków tak złożonych, przypatrując się nędzy lub monomanii, widząc panowanie kapitału, Balzac nie mógł nie przejąć się uczuciami i poglądami pessymistycznemi, ponieważ rozumiał bardzo dobrze, iż warunki życia mogą być prostsze i że wśród tych prostszych warunków szczęście ludzi może być większe i zupełniejsze. Pessymizm ten wszakże nie był ani lekkomyślnym ani bezwzględnym. Doszedł do niego Balzac na drodze sumiennéj i długotrwałéj obserwacyi siebie samego i innych; ale ani zwątpił ani zrozpaczył, tylko nie chciał się pogodzić z istniejącym porządkiem rzeczy. Swoję skłonność i swój sposób patrzenia na ludzi wyraził w rozmowie z Jerzym Sand w tych słowach: „Pani starasz się wystawić człowieka, jakim być powi-
Strona:PL Honoryusz Balzac-Komedya ludzka tom I 013.jpeg
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.