Przejdź do zawartości

Strona:PL Honoryusz Balzac-Komedya ludzka tom I 046.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

rakter i obyczaje nie mogą być nigdy dobrze znane ani ocenione sprawiedliwie, gdyż są widziani albo ze zbyt blizka albo nadto zdaleka. Takie osobistości o fałszywych zasługach pytają zamiast mówić i mają talent wyprowadzać innych na scenę, ażeby od siebie samych odwrócić uwagę, a potém ze szczęśliwą zręcznością umieją każdego ciągnąć za nitkę namiętności lub interesu, tym sposobem robią sobie igraszkę z ludzi o wiele wyższych od siebie, którzy służą im za maryonetki i sądzą ich małemi dlatego, że potrafili poniżyć ich do swojéj miary. Oni to korzystają z tryumfu myśli poziomych ale stałych, nad ruchliwością wielkich idei. To téż, ażeby osądzić te puste głowy i zważyć ich ujemną wartość, postrzegacz musi posiadać umysł więcéj subtelny niż polotny, miéć więcéj cierpliwości niż doniosłości wzroku, więcéj zręczności i taktu niż potęgi i wielkości w myślach. Jednakże jakkolwiek podobni uzurpatorowie są zręczni w obronie swoich stron słabych, trudno im jest omylić swoje żony, matki, dzieci lub przyjaciół domu; ale te osoby za zwyczaj dotrzymują im sekretu w rzeczy tyczącéj się wspólnego interesu i niejako wspólnego honoru, a często nawet pomagają im w olśnieniu świata. Jeśli zaś dzięki podobnym domowym spiskom wielu głupców uchodzi za rozumnych, stanowi to niejaką kompensatę za tylu ludzi wyższych, którzy znowu uchodzą za głupców i tym sposobem społeczeństwo posiada zawsze równą liczbę pozornych zdolności. Jaką jednak jest rola kobiety wobec męża tego rodzaju? Jakież-to egzystencye pełne bólów i poświęceń, za które nic tutaj na ziemi nagrodzić nie może serc pełnych miłości! Niech się kobieta silna znajdzie w podobném położeniu, a wyjdzie z niego kosztem zbrodni jak Katarzyna II pomimo to przezwana wielką. Ale ponieważ nie wszystkie kobiety są na tronie, najczęściéj stają się ofiarą nieszczęść domowych nie mniéj wielkich dlatego, że są nieznane. Te, które szukają pociechy, często zmieniają tylko cierpienia, jeśli chcą pozostać wierne swoim obowiązkom, albo téż popełniają błędy, jeśli gwałcą prawa dla dogodzenia swoim namiętnościom.
Te wszystkie uwagi dadzą się przystosować do tajemnéj historyi Julii.
Dopóki istniał Napoleon, hrabia d’Aiglemont pułkownik jak wielu innych, dobry oficer służbowy, wywiązujący się wiernie z niebezpiecznych missyj, ale nie zdolny objąć ważniejszego dowództwa, nie budził żadnéj zazdrości. Uważano go za jednego z tych mężnych, których lubił Napoleon i był tém, co nazywają wojskowi dobrym chłopcem.
Restauracya oddając mu tytuł margrabiego nie znalazła w nim niewdzięcznika; wraz z Burbonami udał się do Gandawy. Ten akt

OSZAR »