Przejdź do zawartości

Strona:PL Kochanowski-Threny, Satyr, Wróżki 018.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Urszula Kochanowska tu leży kochanie
Ojcowe, albo raczej płacz i narzekanie.
Opakeś to niebaczna śmierci udziałała,
Nie jać onej, ale mnie ona płakać miała.


THREN XIV.

Gdzie te wrota nieszczęsne, któremi przed laty
Puszczał się w ziemię Orphej, szukając swej straty?
Żebym ja też tą ścieżką swej najmilszej córy,
Poszedł szukać, i on bród mógł przebyć, przez który
Srogi jakiś przewoźnik wozi blade cienie,
I w lasy nie wesołe cyprysowe żenie.
A ty mię nie zostawiaj wdzięczna lutni moja,
Ale ze mną pospołu pójdź aż do pokoja
Surowego Plutona: owa go to łzami,
To temi żałośnemi zmiękczywa pieśniami:
Że mi moję najmilszą dziewkę jeszcze wróci,
A ten nie uśmierzony we mnie żal ukróci.
Zginąć ci mu nie może: tuć się wszystkim zostać:
Niech się tylko niedoszłej jagodzie da dostać.
Gdzieby też tak kamienne ten Bóg serce nosił,
Żeby tam smutny człowiek już nic nie uprosił
Cóż temu rzec? więc tamże już za jedną drogą
Zostać, a z duszą zaraz zawlec troskę srogą.


THREN XV.

Erato złotowłosa, i ty wdzięczna lutni,
Skąd pociechę w swych troskach biorą ludzie smutni:
Uspokójcie na chwilę strapioną myśl moję.
Póki jeszcze kamienny w poły słup nie stoję,
Lejąc ledwie nie krwawy płacz przez marmur żywy,
Żalu ciężkiego pamięć, i znak nieszczęśliwy.
Mylę się? czyli patrząc na ludzkie przygody,
Skromniej człowiek uważa niż swe własne szkody?
Nieszczęsna matko (jeśli przyczytać[1] możemy
Nieszczęściu, co przez głupi swój rozum cierpiemy)
Gdzie teraz twych siedm synów, i dziewek tak wiele?
Gdzie pociecha? gdzie radość? i twoje wesele?
Widzę czternaście mogił: a ty nieszczęśliwa,
I podobno tak długo nad wolę swą żywa,
Obłapiasz zimne groby, w których, ach niebogo!
Składałaś dziateczki swoje zagubione srogo.

  1. Przypisać.
OSZAR »