Nikt nie wie, kędy i odkąd przywiany
Zarodek życia przynosi nam dola,
Z wiatrem uderza o chat naszych ściany,
O nasze pola...
— Ty orz je pieśnią i łzami polewaj —
O, mów! O, śpiewaj!
............
Dam ci pić rozkosz, rozkosz nieskończoną
Z mistycznej róży kielicha,
Roztajemniczę bijące twe łono,
Na pierś twą padnę żyjącą zasłoną,
Co drży i wzdycha.
Noc szczęścia przejdzie stopą usrebrzoną
Przez twą komnatę, gorąca i cicha,
A na twe oczy padną zmierzchy omdleń,
Nagłych pokuszeń i nagłych rozmodleń.
Skrzydła ci moje podłożę pod głowę,
Skrzydła ogniste i czarne...
Widzenia snom twym dam błyskawicowe,
Głosy nad tobą rozwieję echowe
I tchnienia parne...
W ciszy twej zbudzę namiętną wymowę,
Pieszczotą ciebie tajemną ogarnę,
Pocałunkami roztulę twe ciało
W kwiat pałający i w różę omdlałą.
Gorącym szeptem napełnię twe uszy,
Śmiech wydrę tobie i łkanie...
Dech mój twe włosy rozwichrzy i wzruszy,
Błękitne ognie zagaszę w twej duszy
I rzucę na nie
Szum fal kipiących, co krzyk twój zagłuszy,
- ↑ Demon (z greck. δαίμων) — duch, istota nadludzka, zły duch.