Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 3 167.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XII. GWIAZDY.



I. PRZY OKNIE...


Przy oknie siedzę w cichą noc,
W gwiaździstą noc majową,
I czuję dziwnych czarów moc,
Jak lecą mi nad głową.

I słyszę szum i słyszę jęk,
Łkające ciche głosy...
I serce moje chwyta lęk,
A oczy pełne rosy...

I nie wiem, czy to górski zdrój
Tak skarży się a dyszy,
Czy las tak śpiewa psałterz swój,
Przy srebrnej harfie ciszy?

I nie wiem, czy to błędny ptak
Do swego tęskni gniazda,
Czy przez lazurów ciemnych szlak
Strącona leci gwiazda?

I nie wiem, czy to z pąków kwiat
Tak ciśnie się do życia,
Czy śmierć tak cicho tchnie na świat
I gasi serca bicia?


OSZAR »