Ta strona została uwierzytelniona.
I choć pod sobą tysiąc miast,
Pół mórz ma i pół ziemi,
Tylko nad rzeką świeci tą
I nad polami temi.
Świat zawojował wielki król
I pchnął go stopą w pysze,
A imię jego sławy dłoń
Na czole gwiazdy pisze.
I świeci gwiazda wiek i dwa,
Ziemia się w dziwie korzy,
A imię króla rzuca blask
Od zorzy aż do zorzy.
I świeci gwiazda w każdą noc
Nad ujarzmionym światem,
A imię króla z bożych niw
Srebrzystym wschodzi kwiatem.
Lecz przyszedł Łazarz; ten miał kość,
Wydartą psu do jadła,
I palcem wskazał imię to:
I gwiazda z nieba spadła.
Ślepa matka kądziel przędzie,
Kądziel przędzie, nici mota...
— »Wyjrzyj, wyjrzyj, synku miły,
Przede progi, przede wrota.
Wyjrzyj, synku, na wschód słońca,
Czy nie świeci gwiazda owa,