Ta strona została uwierzytelniona.
Chwytam rękami na prawo, na lewo,
Lecz w wiatr się zmienia i kamień i drzewo...
Skrzydła mi z ramion wynikają ptaszę
I wylatuję na stare poddasze!
Jak stary puhacz...
Co przed długami lezie w mysze szpary
I zamieszkuje gdzieś na trzeciej belce
Własnego dachu.
Za tę wiadomość.
Charyst mu winien koncept.
Nim ten dług odda!
Śpij zdrów i baw się...