Jak pusty pęcherz, albo pusta kiesa,
Kiedy Heraklit[1] objawił się światu,
Wykurzył dymem wszystkie dawne bogi
I jako chmura czarna, stał nademną.
Potarł krzemieniem o mózg i rozniecił
Ogromny system, co grzał, a nie świecił.
— Ogień nas rodzi — rzekł. — I wnet przez zęby
Buchać mu zaczął dym gęstymi kłęby,
I tak zaciemnił całe to systema,
Że w niem ni jednej jasnej prawdy niema,
Chociaż prawd ciemnych naliczysz na kopy.
Mówi, ja słucham — gorąco mi w stopy,
Powietrze duszne, zaczyna być parno...
Mądrość mi w głowę wchodzi żagwią czarną,
Żużle się sypią zamiast słów; logika
Pięty mi piecze i w uszach mi syka,
A jako głownia, ożogiem popchnięta,
Trzeszczy, iskrami sypiąc argumenta.
Dowodzi, dowiódł — gdy wtem cała praca
Pod niebo leci i pęka jak raca,
A filozofja, spalona na poły,
Sypie na Grecyę siarczyste popioły...
Dmucham, chcę stąpić, gdy nagle — niech zginę!
Przez dym spostrzegam Kleona i Frynę...[2]
Szła, wznosząc oczy płonące, jak drzazgi,
A ja, com pojąć nie mógł Heraklita,
Wnet zrozumiałem, skąd idą Pelazgi[3]
Jony, Achaje[4] świat cały... I kwita.
- ↑ Heraklit z Efezu (około 500 przed Chr.) filozof, u niego pierwiastkiem wszystkiego jest ogień, który się zgęszcza w wilgoć, ta w wodę, a woda w błoto czyli ziemię i odwrotnie.
- ↑ Fryne (φρυνη) — ropucha) — imię sławnej hetery, która pozowała Praksytelesowi do posągu Afrodyty.
- ↑ Pelasgowie — pierwotni mieszkańcy Grecyi.
- ↑ Jonowie, Achaje, Dorowie i Eolowie — cztery główne szczepy greckie.