Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 4 036.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XIV. NA GARIGNANO[1] RANKIEM.



Co ranek patrzę w okno me
O najwcześniejszej zorzy,
Kiedy najpierwszy blask a świt
Na morzu się położy.

I widzę łódź na jasnem tle
Złotoróżanej fali,
Jak lekko płynie, lekko mknie,
Jak się jej żagiel pali.

Żagiel pochyły, drobna łódź,
Ni wioseł, ni kół zgrzytu,
Tylko ją świeży morza dech
W świetlistość pędzi świtu.

Żagiel pochyły, drobna łódź,
Tak chyżo w brzask ucieka,
Jakby ją drogi wołał głos,
Głos drogi gdzieś z daleka.

Cały rój potem statków mknie
Przed oknem mojem biały:

  1. Carignano — wysoko na wzgórzu (od strony morza) położona dzielnica Genuy z pięknym kościołem S. Maria di Carignano, zbudowanym przez Galeazza Alessiego.
OSZAR »