Ta strona została uwierzytelniona.
Irysów bukiety
Lecą ze wzgórz...
Ugasa żar ognisty,
Sypią się
Ametysty...
Fiołków tchnie w powietrzu woń
I fiołkami wieńczą skroń
Gór mgliste fiolety.
W srebrne seledyny
Tka noc swój pas,
Zstępuje w doliny
Cyprysów las...
Zorze się w rosach myją —
»...Zdrowaś, Panno
Maryjo...«
Srebrnieje duch, srebrnieje świat,
Florenckiej lilji[1] pachnie kwiat,
W liljach toną doliny...
- ↑ Florencka lilia — Florencya ma za herb lilię.