Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 4 090.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Pełen słońca w jasnej dobie,
Pełen rosy, gdyś w żałobie
Swojej — czy brata!

A i za to Bogu chwała,
Żeś nie z dębu, nie z wawrzynu,
Ale z wierzby wyłamała
Tę fujarkę, co ci grała
Piosenkę gminu!




OSZAR »