Ta strona została uwierzytelniona.
I z życia w życie, z jęku w jęk
Wichrową pędzą drogą.
W powietrzu świszczy srebrny bicz,
Po skałach mdleją echa,
A mnie wskróś piersi idzie dreszcz,
A otchłań się uśmiecha...
I z życia w życie, z jęku w jęk
Wichrową pędzą drogą.
W powietrzu świszczy srebrny bicz,
Po skałach mdleją echa,
A mnie wskróś piersi idzie dreszcz,
A otchłań się uśmiecha...