Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 5 136.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
III. W PUSTELNI.



Mówią, że święty tutaj żył
Sam na sam z niebem,
Umartwiał ciało, wodę pił,
Zagryzał chlebem...

Mówią, że pięciu Bożych ran
Miał krwawe znaki,
Że chleb i wodę nosiły mu
Powietrzne ptaki...

Mówią, że gwiazdę własną miał
Złocistowłosą,
Że co noc z nieba zbiegała doń
Stopeczką bosą...

Mówią, że żył tu, jakby cud,
W wiecznej tęsknocie,
Aż go raz martwym pobożny lud
Odnalazł w grocie.

W kapturze czoło, jak ten szczyt,
Owiany w burze,
A zaś na sercu ostygłem miał
Alpejską różę...
............


OSZAR »