Ta strona została uwierzytelniona.
Więc Legat wstał i rzecze:
— Do ludu apeluję!
Lud niechaj wyrok wyda,
Jak myśli i jak czuje!
Nad życiem i nad śmiercią
Oto się szala waży...
Śmiertelne zimno w sercu,
Śmiertelna bladość w twarzy...
W kapturach rzędem stoją,
Ci w bieli, a ci w czerni[1],
Procesja Penitentów
I Bracia miłosierni...
I chwieją się gromnice
I słychać szept pacierzy,
Tracenia już godzina
Zaczęła dzwonić z wieży...
Wtem krzyk tysiączny tłumu,
Jak burza, w niebo bije:
— Precz z katem! Precz z szafotem!
Mistrz Guillermin niech żyje!
............
W pamiątek dawnych skarbcu,
Z schyloną stoję głową,
Na krzyż ten stary patrzę,
Na cudną rzeźbę ową.
- ↑ T.j. bractwo Czarnych i Białych penitentów, Les Pénitents-Noirs de la Miséricorde i Les Pénitents-Blancs de la Miséricorde; oba bractwa istnieją dotychczas i mają swoje kaplice: Czarni przy więzieniu, Biali nieopodal kościoła św. Piotra.