Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 5 170.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Zatrzasną się z głuchym jękiem,
Jak trumienne, czarne wieko,
Zamkną stare, ciasne Ghetto
Pod papieskich praw opieką.

Ją, jej ojca i jej dziada,
Co ma oczy ślepe, mgliste,
I jej męża suchotnika,
Uczonego kabalistę.

Wtedy liczą srebrne skudy[1],
Franczeskony[2] złote znaczą,
I czytają księgę świętą,
I wieczerzę jedząc, płaczą.

A dziad stary wznosi głowę,
Broda biała mu powiewa,
I proroctwo Jeremiasza
Przenikliwym głosem śpiewa.

O tych wielkich śpiewa czasach,
Kiedy wszelka pęknie krata,
Kiedy Ghetta już nie zazna
Odrodzone plemię świata...

O potężnym wodzu śpiewa,
Co rozepchnie te wierzeje,
O tym wodzu, co już idzie,
O dniu Pańskim, co już dnieje...

I podnosi obie dłonie,
I łzy z oczu ślepych biegą,

  1. Skud — talar.
  2. Francescone — moneta toskańska wartości 5 fr., tak nazwana od W. ks. Franciszka II (1737—65), męża Maryi Teresy, później cesarza niem. Jest to więc anachronizm, podobnie jak my mówimy (tylko odwrotnie): liczyć grosze.
OSZAR »