Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 5 200.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
VI. KRÓL MISTRAL.



Nad kwieciem łąk świeżych,
Nad wieczną wiosną,
Tam skalne głowice
W obłoki rosną...
Nad skały, obłoki,
Nad lodzisk szron
Srebrzy się, iskrzy się
Królewski tron.
...Biada wam, kwiaty! Biada wam, doliny!

Na tronie szalony
Król się przewala;
Widać go, słychać go,
Jak huczy z dala...
Widać go, słychać go
Skróś śnieżnych pól,
Jak rwie się, jak tarza
Szalony król.
... To Mistral! Wstaje zmroczony i siny!

Już chmurnie się kłębi
W przerażeń kształty,
Już w wściekłym szaleństwie
Śmierć śni i gwałty...
Już gardziel mu ściska
Łkanie i śmiech,

OSZAR »