Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 6 018.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Za twojem hasłem, za twem zawołaniem
Pójdziemy wszyscy braterską drużyną,
A gdy na drodze padniem i ustaniem,
Twoje się skrzydła nad nami rozwiną,
Twych orlich lotów chwyci nas potęga
I tam »sięgniemy«, kędy wzrok nie sięga.



V.


Uczyniona dziś jest wiosna,
Uczyniony maj...
Leci, leci wieść radosna,
Leci w cały kraj!

Z ust na usta, z łona w łono
Biją życia tchy...
Ziemio, bądź mi pocieszoną!
Ziemio, otrzyj łzy!

Z czarnych zmierzchów długiej nocy
Oświtł życia szlak...
Duch powraca do swej mocy,
A do gniazda ptak!

Duch powraca z życia siłą
W pierś stygnącą już...
Znowu serce będzie biło,
Żar znów buchnie z dusz!

Nie sieroty my już w domie,
Co go wichr chce zmódz...
Stanął pośród nas widomie —
Ojciec nasz i wódz!

Drgnęły serca, drgnęły dłonie
W rzewny, bratni ruch...

OSZAR »