Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 6 150.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
VI. OJ, ZAWYŁY...



Oj, zawyły te wichry stepowe,
Nad tym dębem mogilnym zawyły,
Oj, ugięły wyniosłą mu głowę,
Lecz jej strzaskać nie miały dość siły.

— Oj, ty dębie, ty dębie zielony,
Co cię trzymał w mogilnej tej ziemi,
Że choć liści twych spadły korony,
Ty się dźwigasz konary żywemi?

— Oj, ty wichrze, ty wichrze burzliwy,
Coś rozsypał mych liści kobierce,
Ja się dźwigam wyniosły i żywy,
Bo w tej ziemi jest rdzeń mój i serce!





OSZAR »