Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 6 242.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XIII. WŁASNY AROMAT...



...Własny aromat każdy nosi w duszy,
A śmierć go nie naruszy,
Nie stłumi grób w swej głuszy.

Przez wieczność i z ciał w ciała
Pachnąca idzie cała
Dusza — jak róża biała.

A insza w siebie chłonie
Żywiczne, ostre wonie,
Jak bór, gdy w słońcu tonie.

Insze przez lat tysiące
Są fijołkami tchnące,
Świeżością traw na łące.

Są dusze, co jak kłosy,
Albo jak sianokosy,
W wieczorne pachną rosy.

Są insze z lipy wonią,
Co słodycz miodu ronią,
Pszczoły nad niemi dzwonią.

Są, których woń się czyni,
Jak mirry dech w świątyni,
Jak biały kwiat pustyni.


OSZAR »