Ta strona została uwierzytelniona.
XIII. WŁASNY AROMAT...
...Własny aromat każdy nosi w duszy,
A śmierć go nie naruszy,
Nie stłumi grób w swej głuszy.
Przez wieczność i z ciał w ciała
Pachnąca idzie cała
Dusza — jak róża biała.
A insza w siebie chłonie
Żywiczne, ostre wonie,
Jak bór, gdy w słońcu tonie.
Insze przez lat tysiące
Są fijołkami tchnące,
Świeżością traw na łące.
Są dusze, co jak kłosy,
Albo jak sianokosy,
W wieczorne pachną rosy.
Są insze z lipy wonią,
Co słodycz miodu ronią,
Pszczoły nad niemi dzwonią.
Są, których woń się czyni,
Jak mirry dech w świątyni,
Jak biały kwiat pustyni.