...Z naturą pracuj, duchu mój,
Chcesz-li być gońcem
Wolności!
Do dzieł jej, do jej trudów własny przyłącz znój,
Dom swój z niej uczyń, warsztat swój,
A nie gospodę, gdziebyś chadzał w gości.
Pałaj z różą,
Pałaj z słońcem,
Z pączkiem rozrywaj więzy przyszłości osłonek,
Z skowronkiem leć, jak skowronek,
Wschodź na chleb, z ziarnem zagrzebanem w roli,
Kuj kryształy z bryłą soli,
Błyskawice ciskaj z burzą,
Jęcz z ziemią, wichrem bitą, wołającą ciszy,
Targaj z rzekami lody,
A niechaj czasu pogody
W ogromnym hymnie morza — wieczność głos twój słyszy!
Z gór szczytami lodowymi
Dźwigaj się, wstępuj pod chmury,
Z orłem ku słońcu bij pióry,
A zaś po skalnem urwisku,
W tęcz i w pian błysku,
Pędź potokiem z czuba góry,
I w dolinach zadumy milcz z kamieniem polnym —
A wtedy zostaniesz wol[nym!]