Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 6 265.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XXXI. PROCH ZIEMI...



...Proch ziemi — w ziemi mam kres.
Nie pójdę dalej
Poza dolinę łez,
Choć mi się serce spali
Od żarów pożądania
Synajskich szczytów
I światła mórz!
Syn bólu i poznania,
Syn bladych ziemi świtów,
Syn ziemi wzgórz,
Nie przejdę za nic
Własnych mych granic,
Nie przejdę doliny łez!

Tu mi jest dan
Pracy mej łan,
Tu mego dnia użątek
Po siewaczach z prawieka...
Tu i mój siew
Dla niezrodzonych żeńców,
Co z prochu mogił wezmą twarz człowieka
I z chłodu mogił wejdą w życia wrzątek.
Tu jest i bój
I tryumf mój
I moja pieśń zwycięska
I kwiecie moich wieńców...

OSZAR »