Ta strona została uwierzytelniona.
Co w prochu się poczyna,
A idzie w wieczne światło, — w Arymana[1].
Przez ból, przez łzy,
Przez wizje prorocze,
Przez grobów sny
Przejdę, przekroczę...
Nad życia krzyż,
Nad życia noc
Dźwignę się wzwyż
Przez własną moc,
I srebrnolity
Rozchwieję puch
I w wieczne świty
Wtopię się — duch!
- ↑ Aryman — w mytologii perskiej bóg ciemności, pierwiastek złego; bogiem światłości był Ormuzd (Ahura-mazda).