Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 6 276.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XXXV. NA DNIE PUHARU...



...Na dnie puharu mego perła leży...
Więc choć piołunem zaprawne napoje,
Usta i oczy śpieszą się tam moje,
Gdzie perła leży.

Na dnie przepaści mrocznej gwiazda świeci...
Więc choć jest droga śmiertelną i zdradną,
Bijącem skrzydłem myśl spada ma na dno,
Gdzie gwiazda świeci.

W głębi mogiły kwiat rośnie spokoju...
Więc choćby życie róże mi kwieciły,
Duch się mój z wojny śpieszy do mogiły,
Gdzie kwiat spokoju.





OSZAR »