Ta strona została przepisana.
Związać ją!... z rąk się wymknie, czarownica!...
(pochyla się do umierającego Dejterosa i mówi z cicha)
Formy są zmienne, lecz idee wieczne —
I nad łez ziemią — są światy słoneczne!
Żegnaj mi, bracie!
O! nie opuszczaj ty mnie, ojców męstwo...
(nadbiega i uderza ją w pierś nożem)
silnym dźwięcznym głosem)
szatę. — Tłum wśród okrzyków ciągnie obnażoną do Cesareum).
(z nagłem pomieszaniem)