Ta strona została przepisana.
Bóg dla naszego łaskaw był narodu
I w dzieje nasze, jak wątek ich długi,
W gorzki nasz kielich życiowej dosługi
Przysączał — choć kroplę miodu.
Owej kruszwickiej sadyby i chaty
Nie strzegły mury, ni wały dokoła,
Ale na grzędzie pachniały tam kwiaty
I złota brzęczała pszczoła.
Miodem wznoszono rozgłośne toasty,
Na które odzew dwa morza dać miały,
Gdy białe orły skrzydłami powiały,
A na tron wstąpiły Piasty.
Miód pijał Chrobry, gdy Niemca bił wroga,
Miodem się krzepił lud cały śród boju,
A kiedy tęcza zabłysła pokoju,
Szły białe woski dla Boga.
Miodem swe serce Król Chłopków weselił,
Kiedy spojrzawszy na polskich niw łany,
Z goryczą widział, jak kraj się rozdzielił
Na lud krzywdzony — i pany.