Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 8 225.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
XIV. WYROCZNY KLUCZ ŻYWOTA...



Wyroczny klucz żywota
W narodów ręku leży;
Sam lud otwiera wrota,
Sam lud zamyka dźwierzy.

I żadna Jeruzalem
Wśród gruzów swych nie padnie,
Dopóki naród czuje,
Że kluczem życia władnie.

Żelazny jest klucz żywota,
Żelazne jego zgrzyty,
Gdy bronę ciosem młota
Rozwala wprost na świty.

A lud, co chce być żywy,
Z niezbytej siły męką
Ten czarny klucz zgrzytliwy
Żelazną ściska ręką.

Już lecą wiosny ptaki
Skróś przedjutrzennej głuszy:
— Otwórzcie jasne szlaki
Dla nowej czasów duszy!

Już słychać krzyk żórawi
Skróś mgły, co pierś nam dusi;

OSZAR »