Przejdź do zawartości

Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 8 229.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Jakieś pohańbione raby,
Których karki jarzmo gnie...
Mówcie! Co wy za gromada?
Pod jakiej chorągwi znakiem,
Że nosicie wrogów pęta?
Że pierś wasza śmiercią tchnie?
Dla Boga, kto tu Polakiem,
Niech się w sobie opamięta,
Niech mi jasno odpowiada,
Gdzie wolności fundamenta?
Gdzie wolności są sztandary?
Gdzie przysięga na nią święta?

...Gdzie serca zatrwożone
O tę polską koronę?
Gdzie wzniesione szablice
Nad kresy, nad granice
W tej polskiej Respublice?
Gdzie rycerskie wasze zbroje?
Gdzie rycerskie są przyłbice?
Gdzie rycerski duch?

...Mogły wam zesłabłe dłonie
Puścić Orły i Pogonie,
Puścić tarcze, puścić miecze;
Mogły zawieść was odsiecze,
Mogły się nie zrodzić syny
Matkom, godne pod wawrzyny,
Ale jedno musi być:
— Duch tam musi gorzeć w łonie,
Gdzie chce naród żyć!

...Mówcie! Wszak ja tutaj stoję
I oczami za was świecę
I świadkuję krwi szkarłatem
Przed tym chrześcijańskim światem,
Żem miał tutaj hufiec polny,

OSZAR »