Ta strona została skorygowana.
dzie, wielkiej syntezy powszechnego czucia, w którąbyś je tchnął, otoś rozchwiany jest, płomieniu Boży, i na wiatr rzucony.
Wypaliłeś się potężnie.
Wypaliłeś się królewsko.
Wypaliłeś się tragicznie, w nieugaszonej żądzy rozżarzenia życia ludu swego.
Sam sobie fatalny, nam — błogosławiony.
|1907|.