wnętrznych, a następnie podskarbiego kamery apostolskiej. Na tém ostatniém stanowisku zastał go, wstępując na tron, Pius IX. Ten wielki Papież zwrócił szczególną uwagę na Antonellego, d. 11 Czerwca 1847 r. kreował go kardynałem djakonem św. Agaty alla Suburra. Niedługo potém powierzył mu prezydencję rady państwa (konsulty), a następnie mianował sekretarzem stanu. Chociaż dla ważnych powodów musiał on opuścić to stanowisko, pozostał jednak przy jego boku w charakterze prefekta pałaców apostolskich. Skoro, unikając niebezpieczeństw groźnej burzy rewolucyjnej, Ojciec św. schronił się do Gaety (d. 24 Listop. 1848 r.), udał się tam i Antonelli i zajął powtórnie miejsce sekretarza stanu. Od tego czasu idzie długi szereg chwalebnych i wielkich dzieł, jakie odległej potomności przekażą imię Piusa IX (ob.), a obok niego przechowa się w dziejach imię kardynała Antonellego. X. K. R.
Antoni (święty), Wielkim zwany, patrjarcha zakonników, ur. roku 251 po Chrystusie, z rodziców pobożnych i majętnych w Komanie, niedaleko Heraklei, w wyższym Egipcie. Od dzieciństwa zamiłował życie pustelnicze, prawie nieznane do jego czasów. Żywe słowo kościoła, rozmyślanie nad przyrodą, czystość obyczajów, usunięcie się od świata, skupienie się wewnętrzne: oto byli mistrze i przewodnicy Antoniego, nie pozwalający mu uczuć braku wykształcenia naukowego. Mając 20 lat wieku, utraciwszy rodziców i usłyszawszy w kościele przytoczone słowa Zbawiciela: „Jeśli chcesz być doskonałym, idź, przedaj co masz i daj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie: a przyjdź, pójdź za mną“ (Mat. 19 21), wziął tę radę dosłownie, wykonał ją, udał się na pustynię i wiódł tam życie pobożne, zajmując się modlitwą i pracą ręczną. Szatan kusił go na ciele i duszy. Zwycięzko wyszedłszy z tej walki, zapuścił się w głąb pustyni i 20 lat przepędził w jaskini, zdumiewając swych przyjaciół i wszystkich, którzy często zgromadzali się około niego, swojém życiem, spokojem umysłu i cudami. R. 311, w czasie prześladowania Maksymina, nie szukał męczeństwa, ale śmiało wyznał wiarę w Aleksandrji, a po uciszeniu burzy, znowu udał się na pustynię i na górze Kolzin, zwanej potém górą. św. Antoniego, prowadził dalej żywot poświęcony modlitwie, umartwieniom i pracy. Tam to miewał on widzenia, w których przewidział dalsze losy Kościoła i klęski, jakie mu zadać miał arjanizm. Wzniosła prostota Antoniego zmuszała do milczenia pogańskich filozofów, przychodzących go słuchać. Przeciw zarzutom uczonych, przesiąkłych marzeniami Grecji, stawiał naukę prostą i silną, opartą na prawdziwym stosunku rozumu z wiarą, słowa z duchem, duszy z Bogiem, przez Chrystusa i w Chrystusie. Sława jego tak daleko się rozeszła, że r. 337 Konstantyn W. i synowie jego, Konstancjusz i Konstans, pisali do niego, prosząc o modlitwy; co jednak pokory jego wcale nie nadwerężyło. Św. Hieronim opowiada, że Antoni w 90 roku życia, pobudzony duchem Bożym, poszedł do św. Pawła pustelnika, który liczył 113 lat wieku, a od 90 lat żył na pustyni i ostatnią oddał mu posługę. Św. Antoni, mając lat 105, um. spokojnie 17 Stycz. 356 r. Pochowano go skromnie; prosił, żeby go nie balsamowano, uważając to za próżność. Płaszcz swój, wraz z baranim kożuchem, przekazał św. Atanazemu, a włosiennicę biskupowi Serapijonowi. R. 561 odkryto jego ciało, i przeniesiono do Aleksandrji; ztąd, po zawojowaniu Egiptu przez Saracenów, sprowadzono je do Konstantynopola r. 635, a w końcu X lub XI wieku do djecezji wienneń-