kantów mansfeldskich. Pomiędzy jego stronnikami odznaczyli się głównie: Andrzej Proch i Otton z Nordhausen (dokumenta w Walcha edycji dzieł Lutra, t. XX). Nauka kalwińska o przeznaczeniu, zrodziła antynomistów angielskich w czasach Kromwella; jakiś Jos. Eaton z Kentu miał być ich głową. Napisał on książkę o wolném usprawiedliwieniu przez łaskę, w której wyznaje bezwzględne przeznaczenie. Jego stronnicy, wychodząc z tej nauki, zaprzeczali użyteczności głoszenia prawa, bo na nic się ono nie przyda temu, kto przeznaczony do piekła; na nic się też nie przyda wybranym, którzy bez prawa, przez Ducha Bożego są powstrzymywani od czynienia złego. Zresztą zbawienie nie zależy od uczynków; przeznaczeni nie mogą grzeszyć; co świat poczytuje za grzech, nie jest grzechem w oczach Boga (Cf. Stäudlin, Kirchengeschichte von Gross-Britanien, 1819 pars. II p. 108 i 347. Arnold, Ketzer-Gesch. t. II p. 138). Protestancki teolog Nitzsch chciał objąć w jedném pojęciu wszystkie opinje antynomistyczne (Studien und Kritik. 1846 z. 1 i 2), lecz sam błądzi w swej rozprawie, bo z zasady prawdziwej moralności, jaką ma być miłość, wyłącza zupełnie wzgląd prawny. Wyróżnia to dobrze protestanckie pojęcie moralności od pojęcia katolickiego, przedstawiającego miłość w ścisłym związku z bojaźnią prawa, i w miłości upatrującego wreszcie, na końcu drogi moralnej, zasadę doskonałości. (Riess).
Antypapież, papież nieprawy, występujący przeciwko prawemu, jako przywłaszczyciel najwyższej w Kościele powagi, a przeto głowa odszczepieńców w Kościele katolickim. Spis wszystkich antypapieży znajdzie czytelnik pod tym wyrazem, w ogólnym spisie rzeczy tej Encyklopedji; daty zaś tyczące ich życia, w odzielnych artykułach pod ich imionami. Ludwik Agnellus Anastazy, arcyb. Sorentu, wydał w Neapolu, 1754, Historję antypapieży (Istoria degli Antipapi) w dwóch tomach. N.
Antypody, nazwa mieszkańców naszej ziemi, osiedlonych w dwóch punktach, sobie wprost przeciwnych, czyli zwróconych ku sobie stopami. Aventinus († 1534) w swych „Rocznikach Bawarji“, Annales Boiorum, podaje, że Bonifacy, arcybiskup moguncki i legat Papieża Zacharjasza w VIII w, za heretyka ogłosił pewnego biskupa, imieniem Wigiljusza albo Wirgiljusza, iż ten śmiał utrzymywać, że są antypody. Ale: l) fakt ten nie jest dowiedziony; jedynym śladem nań wskazującym, jest list Papieża Zacharjasza do Bonifacego: „Jeśli to pewna rzecz, pisze Papież, że Wirgiljusz twierdzi, iż jest inny świat i inni ludzie pod naszą ziemią, inne słońce i inny księżyc, zbierz synod, potęp go, usuń go z Kościoła, zdjąwszy z niego sakrę, etc.“ Nie ma żadnego śladu, aby ten rozkaz Papieża był wykonany, czy to dla tego, że obwinienie Wigiljusza okazało się niezasadne, czy też, że odwołał swoje twierdzenie; pewną bowiem jest rzeczą, że był później dobrze widziany u Papieża, skoro został wyniesiony na biskupstwo salzburgskie; kiedy nawet, po śmierci, był kanononizowany, czegoby nigdy nie uczyniono, gdyby był potępiony, jako heretyk. — 2) Papież Zacharjasz, przesyłając Bonifacemu surową instrukcję, działał sprawiedliwie; bo jeżeliby Wirgiljusz twierdził, to na ziemi, czy pod ziemią, są całkiem innego rodzaju ludzie i nie są jak my, dziećmi Adama, to nauka jego wręcz sprzeciwiałaby się nauce Pisma św. Takich też antypodów odrzucał i św. Augustyn, w XVI księdze swego dzieła „O mieście Bożém,“ c 9 (Mémoires de Trevoux. Janv. 1708). Zresztą Philoponus, żyjący pod koniec XVI w., wykazał w dziele swojém „De mundi Creat.“ l. 5, c. 13 że św Bazyli,