venta Theodosio magno imperatore in praetorio Pilati. Jakób de Voragine (Historia Lombard, sect. 52, ed. Graessii c. 54, p. 241) i Wincenty z Beauvaix (Speculum historiale, l. 7, c. 40) przywodzą opowiadania z Acta Pilati i z Descensus Chr., jako znajdujące się w Evangelium Nicodemi. Więc za ich czasów oba pierwsze apokryfy złączone były w jeden, pod ostatnim tytułem. Wydania Evangelii Nicodemi ap. Thilo l. c. (tamże łacińska i grecka redakcja tekstu). Tischendorf (I) dał inne recenzje pojedyńczych części i całego tego apokryfu, również w greckich i łacińskich tekstach. U obudwóch teksty greckie nie mają przekładu. Dodać tu jeszcze należy, że w niektórych rękopismach Ewangelja Nikodema nosi tytuł: Ewangelji Nazarejczyków podług Nikodema. Ob. R. A. Lipsius. Die Pilatus Acten kritisch untersucht. Kiel 1871. — C. 4. Oprócz Aktów Piłata i listu do Klaudjusza, pod jego imieniem wydanego, przy Zstąpieniu Chr. do piekieł są jeszcze trzy apokryfy, małej objętości: a) List Piłata do Tyberjusza (Epistola Pontii Pilati, quam scribit ad romanum imperatorem Tiberium de D. N. J. Christo), w którym oświadcza, że niechętnie pozwolił na śmierć Chrystusa, oddając świadectwo jego niewinności, cudom i przykładnemu życiu jego uczniów. Tekst łaciński, ob. ap. Tisch. I p. 410, Thilo l. c., Fabricium l. c. Wiek listu tego trudno oznaczyć, lecz że jest podrobionym, nie ulega wątpliwości. Mniemany Piłat pisze niby zaraz po ukrzyżowaniu, bo nic nie wspomina o Zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Tymczasem mówi, że „uczniowie jego trwają“ i oddaje im chlubne świadectwo, coby dopiero mogło być po Zielonych Świątkach. Manuskrypt tego apokryfu najdawniejszy jest z r. 1480 (Fabricii l. c.). b) Relacja Piłata prefekta o Jezusie Chrystusie Panu naszym, posłana do Tyberjusza, mieszkającego w Rzymie (Relatio, vel Anaphora Pilati). Piłat donosi, że mu żydzi wydali Jezusa i w krótkości nadmienia o różnych Jego cudach (znanych z Ewangelji); następnie, że Go kazał ubiczować i ukrzyżować. Skoro zaś tylko ukrzyżowany został, mówi dalej, zaraz ciemności zapełniły całą ziemię, gdyż słońce zaćmiło się w samo południe, a gwiazdy wystąpiły, księżyc krwią zaszedł. Ciemności były takie, że żydzi nie mogli widzieć świątyni. Jednocześnie ziemia pękała, pioruny padały, wielu zmartwychwstało. Trzęsienie ziemi trwało od godziny 6 do 9 (po naszemu od 12 w południe, do 3). Ale w pierwszy dzień sabbatów (t. j. w niedzielę) rano dał się słyszeć dźwięk z nieba; niebo zalało się światłością 7 kroć większą niż zwykle,... mężowie w świetlnej (jak błyskawica) szacie okazali się z niezliczonym tłumem, wołającym... Chrystus ukrzyżowany zmartwychwstał. Przez całą zaś noc dalej to światło nie ustawało. Wielu żydów ziemia pochłonęła. Inni widzieli inne zjawiska. Ani jedna synagoga w Jerozolimie nie pozostała, w skutek trzęsienia ziemi. Wreszcie, opowiada Piłat o ucieczce żołnierzy, strzegących grobu. Epilog dodaje, że gdy ta relacja odczytaną została w senacie, wszyscy zdumiewali się, że, w skutek niesprawiedliwości Piłata, ciemności i trzęsienia całą ziemię utrapiły. Imperator przeto pełen oburzenia, posławszy żołnierzy, kazał do siebie przyprowadzić związanego Piłata (ap. Fabricium, tekst grec. i łac.; Birch, Thilo, Tisch. I, dwie redakcje; w dwóch ostatnich dziełach są tylko teksty greckie). Najstarszy rękopism tej relacji sięga XII w. (Tisch. I, p. 27). Anaphora zwykle w rękopismach z aktami Piłata bywa łączoną. Utrzymują niektórzy, że w powoływaniu się św. Justyna i Tertuljana na akta Piłata, łatwiej dopatrzyć tę Anaforę, aniżeli dzisiejsze Acta Pilati
Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 334.jpeg
Wygląd