nazywa, była połączona ze czcią Baalów, Aszery i innych bóstw, przedstawiających siły i przyjazne działanie natury i ciał niebieskich. Bóstwa, przedstawiające wpływ szkodliwy, jak np. Moloch (ob.), czczone były ofiarami z dzieci. Porówn. art. Chamos, Cielec złoty, Ephod. Nadto, ponieważ Bóg był królem Izraela, z tego powodu bałwochwalstwo, mówiąc językiem europejskim, było jeszcze zbrodnią stanu i karane śmiercią. Ex. 22, 20. Deut. 17, 2... Żydzi nie mieli swego własnego bałwochwalstwa, tylko je brali od narodów sąsiednich. Wpływy obce, względy polityczne i upadek moralności w narodzie, otwierały bałwochwalstwu szerokie drogi w Izraelu. Ludy chananejskie, od których żydzi najwięcej pod tym względem się zapożyczali, do czasów Abrahama, zdaje się, że nie zupełnie zerwały z monoteizmem. Lecz w tymże czasie wyrobiła się astrolatrja chaldejska w Babilonji, która rozszerzyła się później aż do Fenicji i ogarnęła narody chananejskie (ob. Movers, Die Phönizier, tom I). W systemacie tym, najwyższém bóstwem był Baal (ob.), obok niego Astarte, baale niższego rzędu, jako personifikacje słońca, księżyca, gwiazd i ich natury. Przy baalach zawsze prawie występuje w Biblji aszera, v. aszerim. Wulgata tłumaczy to przez lucus, luci (gaje poświęcone). Jednakże w kilku miejscach, gdzie ten wyraz występuje, trudno go pogodzić z lucus. Tak np. Jozjasz zniszczył naczynia poświęcone aszerze i wojsku niebieskiemu (IV R. 23, 4); Ezechiel 23, 14. wspomina o domkach poświęconych aszerze; IV Kr. 17, 10 opowiada, że żydzi uczynili sobie posągi i aszery... pod wszelkiem drzewem gajowem; Maacha, matka króla Azy, uczyniła posąg aszerze (II Par. 15, 16). W tém ostatniém miejscu, przekład aleksandryjski (70) zamiast aszery, ma Astartę. Z tego powodu kommentatorowie uważają te dwa wyrazy za jednoznaczne. Movers (op. c. I 560...) zaś mniema, że aszera była boginią, żoną Baala, że ją wyobrażał prosty słup drewniany, stawiany przy ołtarzu baala, który także nie miał innego posągu, nad prosty słup, z wyobrażeniem słońca u wierzchu. Być jednak może, że aszera jest samym posągiem Baala, a aszerim, znaczy to samo co baalim (liczba mn. od baal).—Ponieważ lud żydowski był wybrany, aby znajomość Boga prawdziwego przechowywał, więc w prawie mojżeszowém wiele jest przepisów, mających na celu uchronić żydów od politeizmu. Oprócz wspomnianej już kary śmierci na pojedyńczego izraelitę, któryby poszedł za bogami obcemi, tejże karze podlegał namawiający do bałwochwalstwa (Deut. 13, 6). Miasto, w którego murach ten występek byłby tolerowanym, podlegało anatemie (ob.). Gdyby to zepsucie ogarnęło cały naród, tak, iż nie miałby kto wykonać tych praw, Bóg sam przyrzekł dochodzić swej zniewagi i cały naród nawiedzać róźnemi klęskami, aż do upamiętania (Deut. 6, 15. 7, 16. 8, 19. 11, 16... 28, 15. 30, 17. 31, 16 i często). Polecone mieli także Izraelici tępienie bałwanów wszedzie; nie wolno im było brać tychże, jako łupu wojennego; ołtarze mieli burzyć, gaje poświęcone wycinać (Ex. 23, 24. 34, 13. Deut. 7, 5, 25. 12, 3. Cf. I Par. 14, 12. I Mach. 10, 84. II Mach. 12, 40), niedozwolić żadnemu czcicielowi bałwanów mieszkać w pośród Izraela (Ex. 23, 33. Deut. 20, 16); zabronione było z nimi zawierać przymierze (Ex. 23, 32. 34, 15. Deut. 7, 2) lub związki małżeńskie (Ex. 34, 16. Deut. 7, 3. III R. 11, 2). Prawodawca starał się usunąć ze służby Bożej nawet pozory bałwochwalstwa. Tak np. do budowania ołtarzy zakazuje brać kamieni takich, któreby ręka ludzka obrabiała (Exod. 20, 25), ofiarować po
Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 631.jpeg
Wygląd