zwolił odmawiać pacierzy z brewjarza dominikańskiego. Tylko w Messynie zachowały one jeszcze do ostatnich czasów ryt grecki (Moroni, Dizionario di erud. st. eccl.). N.
Bdellium, wyraz dwa razy wspomniany w Biblji: raz, gdy mówi o raju, że jedna z rzek wychodzących z raju przepływa krainę, w której rodzi się bdolah (Gen. 2, 12); drugi raz, że manna kolorem swym przypominała bdolah (Num. 11, 7). Na mocy podobieństwa wyrazu hebrajskiego bdolah z greckim βδέλλιον v. βδέλλα, 70 i inni greccy tłumacze, wraz z Wulgatą, bdolah oddali przez bdellium. Według Plinjusza (Hist. Nat. XII 9), bdellium jest gummą z drzewa, rosnącego w Baktrjanie, Arabji, Indji, Medji i Babilonji. Z opisu tego drzewa, jaki Plinjusz (l. c.) podaje, naturaliści wnoszą, że jest ono amyris agollicha lub borassus flabelliformis, z rodzaju palm, i rośnie w Arabji szczęśliwej i Persji. Przez nacięcie skóry otrzymuje się z niego sok, który potém tężeje i jest przedmiotem handlu. Najwięcej poszukiwaném było bdellium z Baktrjany: podobne do wosku, przezroczyste, mocnego i przyjemnego zapachu, przez roztarcie wydające tłuszcz (Plin. l. c.). Tak powszechnie komentatorowie, na mocy powyższych danych, tłumaczą bdellium. Inni bdolah mają za perły (Bochart, Hierozoicon III 593), za kryształ (Relandi, Dissertatt. miscellan. I 27), lapis lazuli (Schmidt, w Liter. Zeitg. Leipz. 1828, n. 16), lub inne drogie kamienie (Hartmann, D. Hebräerinn am Putztische III 96); Lassen wreszcie za piżmo (Indische Alterthumskunde, 2 Aufl. Leipz. 1867, I 288... 529). X. W. K.
Beatyfikacja jest wstępną deklaracją, przez którą Papież zezwala lub rozkazuje, aby osoba jaka uważaną była za błogosławioną, z powodu jej cnót heroicznych i cudów. Beatyfikacja różni się od kanonizacji (ob.), gdyż ta jest stanowczém i uroczystém orzeczeniem, że pewna osoba ma być zaliczona do rzędu świętych i, jako taka, czczona przez cały Kościół; beatyfikacja zaś nietylko jest wstępném, a więc nie ostateczném orzeczeniem, ale jeszcze cześć błogosławionego ogranicza do pewnej części Kościoła, do jednej djecezji lub prowincji, albo do jednego zakonu, i pozwala z pewnemi ograniczeniami czcić błogosławionego publicznie. Cześć więc oddawana błogosławionym, jest mniejszą od czci świętych. Do czci bowiem świętych należy: 1) uznawanie świętego jako takiego w całym Kościele; 2) wzywanie świętego w publicznych modłach Kościoła; 3) stawianie na jego cześć kościołów i ołtarzy; 4) odprawianie ku jego czci Mszy św. i odmawianie brewjarza; 5) obchodzenie święta w dniu ku czci jego naznaczonym; 6) wystawianie posągu lub obrazu z koroną czyli aureolą, na znak jego świętości; 7) publiczne wystawianie i cześć jego ciała i relikwji. Cześć zaś błogosławionych ogranicza się zawsze do jednego lub kilku z powyższych punktów, i do takiego stopnia, jaki zwyczaj niepamiętny ustalił, lub jaki pozwolenie papiezkie wyraźnie oznaczyło. Nie można zatém: 1) wystawiać ich obrazów i posągów w kościołach lub oratorjach, bez osobnego na to pozwolenia Papieża; jeżeli zaś pozwolenie to jest dane, można te obrazy i posągi umieszczać przy ścianach, ale nie na ołtarzach; 2) nie można odprawiać świętej Ofiary i odmawiać brewjarza o błogosławionym, chociażby postawienie ołtarza było dozwoloném; 3) nie można czci dozwolonej w jedném miejscu rozciągać na drugie miejsce; ani 4) rozciągać do innych osób pozwolenia, danego pewnym osobom, odprawiania o błogosławionym Mszy świętej; 5) nie można obcho-