choć nie pod grzechem, korporał zawsze kłaść wewnątrz bursy. Użycie bursy przy Mszy początek wzięło w w. XIV. X. S. J.
Bursfeld, wioska w Hanowerskiém, w okręgu Mündeńskim, nad Wezerą, niegdyś jedno z najsławniejszych benedyktyńskich opactw w Niemczech. Założycielem tego opactwa był r. 1093 hr. Henryk Tłusty z Northeim. Cesarz Henryk IV zatwierdził fundację i dał opatom, prócz innych praw, prawo bicia monety. R. 1430, po śmierci opata Alberta Bodensteina, klasztor tak dalece upadł, że, jak stare podanie niesie, jeden tam tylko pozostał zakonnik i jedna krowa. Z upadku podźwignął klasztor opat Jan z Minden (um. 1429), a jak chcą inni Jan z Northeim, nazwany Dederoth, człowiek wielkiej żarliwości i nauki. Dzieła swego poprzednika dokonał następny opat Jan Hagen (1439—1469). Początkowo prowadził on życie światowe, ale przez gorliwego reformatora niemieckich klasztorów, Jana Buscha (ob. o nim Fr. Scharpff, Cardinal u. Bischof Nic. v. Cusa, Mainz 1843, Th. 1 p. 214), nawrócony, pracował niezmordowanie nad ożywieniem kościelnego ascetycznego ducha w klasztorach. Jemu zawdzięcza swój początek Bursfeldska kongregacja benedyktynów. Za jego staraniem złączyło się kilka klasztorów, a mianonowicie: Reinhausen blisko Gettyngi, Huisburg pod Halberstadem, S. Piotra blisko Erfurtu i Bergen pod Magdeburgiem, i razem z klasztorem bursfeldskim utworzyły jednę kongregację, która przepisała sobie oddzielną regułę, obowiązującą do ściślejszego zachowania ślubów zakonnych. Z każdym rokiem nowe klasztory przystępowały do tej kongregacji, tak, że za życia jeszcze Jana Hagena, prócz klasztorów żeńskich, 36 klasztorów męzkich środkowych i nadreńskich Niemiec należało do kongregacji bursfeldskiej. Roku 1440 opaci tych klasztorów zanieśli prośbę do soboru bazylejskiego, o potwierdzenie swej kongregacji i pozwolenie odbywania kapituły prowincjonalnej co lat trzy i kapituły corocznej pod prezydencyą opatów bursfeldskich. — Jan Hagen z wielu innymi opatami był na kapitule, odbytej w 1451 r. pod kierunkiem sławnego kardynała Mikołaja Cusa w Würzburgu; kardynał szczerze się opiekował kongregacją i wyjednał dla niej liczne przywileje (Trithem. Annal. Hirsaug. t. II p. 423). Pius II potwierdził ją 1458, a w bullah wydanych w 1461 r. szczególnie ją zalecił i zobowiązał dziekanów: mogunckiego, erfurckiego i hildesheimskiego do bronienia klasztorów i dóbr tej kongregacji. Tym sposobem znaczenie kongregacji ciągle rosło, nowe życie jej nieustannie się przelewało w inne klasztory, jakie z nią się łączyły. Na nieszczęście rewolucja religijna XVI wieku, burząc i niszcząc wszędzie rozwój życia religijnego, dotknęła i kongregację bursfeldską. Chciwość panów i wojna chłopów zniszczyły znaczną liczbę klasztorów. Edykt restytucyjny z 5 Marca 1629 ożywił ducha opatów, którzy usiłowali odzyskać część klasztorów, wydartych przemocą; w raporcie, przesłanym do Rzymu, jeszcze opaci wyliczyli 142 klasztory, należące do kongregacji. Deputowani wszystkich klasztorów benedyktyńskich w Niemczech zebrali się 1631 w Ratysbonie i na tém zebraniu ogólném uradzili przyjąć regułę bursfeldską. Pokój jednakże westfalski oddał wiele klasztorów niemieckich w ręce książąt protestanckich. Taki właśnie los spotkał Bursfeld, gdzie zainstalował się opat luterski; klasztor następnie uległ sekularyzacji, a jego dobra zostały przelane do kassy dóbr klasztornych Hannoweru. Pozostała jednak godność opata i jeden z pastorów zawsze