Przejdź do zawartości

Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 080.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
68
Butlerowska sekta. — Buxtorf.

a Ewa Ducha św., i przeto im trzem zarówno się cześć boska miała należeć. I w istocie sekciarze oddawali im tę cześć, a Sidonja z Calenbergu oświadczała potém, że widziała nieraz w oczach Ewy błyszczący obraz Boga. Winter wprowadził jeszcze drugi rodzaj inicjacji do sekty. Znakiem przymierza w Starym Zakonie było obrzezanie mężczyzn; Nowy Testament miał Chrzest, ale jako znak szczególnego przymierza w nowém królestwie niebieskiém na ziemi, nakazał Bóg obrzezanie kobiet. Chciał tym sposobem obrzydliwy sekciarz zniszczyć płodność kobiet; pomimo to jednak dwie sekciarki, Sidonia z Calenbergu i Marja Hartmann, zostały matkami, ale Winter zabronił im karmić, i biedne niemowlęta wkrótce z głodu poumierały; pochowano je sekretnie w ogrodzie. Gdy jednak wieści o tém zaczęły obiegać, hrabia nakazał czuwać nad sektą; nikczemne ich orgje dostrzeżono przez otwór w pokoju sypialnym. Głównych działaczów uwięziono, a innych wygnano. Więźniowie zdołali uciec 1705 r. i podróżowali po różnych miejscach pod fałszywemi nazwiskami. W Kolonji przyjęli pozornie religję katolicką i w Listop. 1705 r. znowu się zebrali w małej mieścinie Luyde, należącej do księcia biskupa Paderbornu. Udawali wielką gorliwość religijną i Appenfelder zawarł publicznie związek małżeński z Ewą. Ale nie porzucili swej haniebnej czci, zmienili tylko jeden znak przymierza, t. j. ucinali sobie trochę włosów i na miejsce Trójcy wprowadzili cztery osoby boskie. Winter przyjmując nowych członków sekty, udawał pewien rodzaj konsekracji biskupiej. Teraz jednak ledwie przez trzy miesiące mogli prowadzić życie gorszące. Biskup, zawiadomiony o wszystkiém, kazał ich aresztować i stawić przed sądem w Lutym 1706 r. Pomimo zręcznej obrony Vergeniusa, Winter został skazany na śmierć, a inni na rózgi. Jednakże tylko Winter został rózgami oćwiczony, a innych wygnano z kraju. Niedługo Winter umarł, a z nim i sekta zgasła. Appenfelder zaś pod przybranem nazwiskiem dra Brachfelda, zajmując się praktyką lekarską, żył jeszcze z Ewą dość długo. Widoczne podobieństwo zachodzi między sektą butlerowską, a gnostykami, pryscylianistami, braćmi i siostrami wolnego ducha. Rzecz dokładną o tej sekcie ogłosił Keller, dziekan nassauski, w Zeitschrift für hist. Theol. 1845, 4 zeszyt. (Hefele)K. R.

Buxtorf, nazwisko kilku uczonych w XVI i XVII w., zasłużonych w egzegezie starotestamentowej. I. Jan, zwany starszym, zajmuje tu pierwsze i najznakomitsze miejsce; syn kaznodziei, także Jana, ur. w Kamen, w Westfalji, 25 Grud. 1564 r. Pierwiastkowe nauki pobierał w Ham i Dortmund; straciwszy ojca przeniósł się do Marburga, a potém do Herborn. W tém ostatniém mieście uczył się hebrajskiego od professora Piscatora, i wkładał się do tłumaczenia ksiąg St. Test., w czém tak wielkie czynił postępy, że mistrz czuł się niższym od ucznia. Przeniósł się potém do Heidelberga, a następnie do Bazylei, dla korzystania z wykładów Grynaeusa, który był uczniem Lutra i Melanchtona. W Genewie słuchał T. Bezy. Wezwany przez Grynaeusa, wrócił do Bazylei i tam otrzymał katedrę hebrajskiego języka. Od tej pory 8 do 10 godzin dziennie poświęcał studjowaniu tego języka i jemu pokrewnych, pragnąc zbliska poznać komentarze rabinów. Zasięgał rady uczonych żydowskich, w celu doskonałego i pewnego zrozumienia ich pism. Usiłowania te nie były bezowocne. B. nabył tak rozległych wiadomości z literatury hebrajskiej, że go uważano za pierwszą w tym przedmiocie powagę i uczeni żydowscy udawali

OSZAR »