Carben Wiktor, ur. 1423, uczony rabin koloński. W 59 roku życia nawrócił się, opuścił żonę i troje dzieci, pozostałe w wierze żydowskiej. Po niejakim czasie został księdzem i pisał przeciwko błędom, jakie poprzednio wyznawał. Um. w Kolonii 2 Lut. 1515 r. Dzieła jego dziś bardzo rzadkie; do ważniejszych zalicznją: Propugnaculum fidei christianae instar dialogi, christianum et judaeum disputatores introducens, in 4 str. 171 bez daty; Judaeorum errores et mores, opus aureum ac novum et a doctis viris diu expectatum, Kolonja 1509, przetłum. na niemiecki 1550. Jan Ant. Strubberg napisał list łaciński o C. i jego dziełach, Jena 1721.
Cardanus Hieronim, jedna z owych dziwnych i zagadkowych postaci, które występując na pograniczu wieków średnich i nowych czasów, obu tych epok dodatnie i ujemne strony w sobie odbijają. W umyśle C-a krzyżowały się i walczyły z sobą najsprzeczniejsze dążenia i namiętności. Sam własną ręką nakreślił taki obraz swego usposobienia wewnętrznego. „Umysł mój, powiada C., wykształcony na filozofji i w obszerną wiedzę zaopatrzony, podoba sobie to wszystko, co jest wytworne i obyczajne, lecz zarazem i to, co rozpustne oraz swawolne; miłuje mądrość, naukę, rozmyślanie, lecz niemniéj kocha się w zmysłowości; dusza moja jest pobożną, lecz nadętą zarazem; żądnym będąc nowych wynalazków i odkryć, mam nieprzezwyciężony pociąg do rzeczy nadzwyczajnych; jestem przewrotny, podstępny, wiarołomny, w tajnikach rozmaitych biegły, lecz nie zbywa mi ani na pracowitości, ani na rozważném rzeczy pojmowaniu; zazdrość, przebiegłość, zdradzieckość nie są obce mojemu charakterowi; z natury będąc skłonnym do samotności, magji i czarnoksięztwa, posiadam dar wróżenia przyszłości, lecz obok tego jestem zmienny, oszczerczy i lubieżny“. Prawdziwość tego zeznania stwierdza cały przebieg jego życia. Zdolności był niepospolitych, ale bez charakteru i bez moralności. Przez niejaki czas był on namiętnym graczem i rozpustnikiem, późniéj chodził w łachmanach, następnie pędził okazałe i wytworne życie; niekiedy oddawał się rozmyślaniu i wtedy bywał bardzo poważny; to znowu jak szalony biegał po ulicach. Pochodził ze starej, lecz podupadłej rodziny szlacheckiej i, jak sam utrzymuje, ur. 1 Paźdz. 1508 r. w Pawji. Ztamtąd rodzice jego przenieśli się do Medjolanu. Bayle (Diction.) dowiódł, że C. ur. 1501 r. 23 Września. Pierwsze już lata życia C-a noszą cechę nadzwyczajności. Matka, Klara Micherja, napróżno rozmaitych środków używała, celem spędzenia płodu, i wydała Hieronima na świat wpośród najcięższych boleści. Nieżywe już prawie dziecko, zaledwie zdołano winnemi kąpielami ocalić. Do 9 roku prawie ciągle nawiedzały go jakieś ciężkie choroby: raz o mało nie umarł z wycieńczenia, inną razą gorączka zaraźliwa śmiercią mu zagrażała. Do tego przyłączyło się okrutne postępowanie rodziców, którzy go nielitościwie bili, zwykle bez przyczyny i, jak sam C. powiada, wtedy go w spokojności zostawiali, kiedy istotnie na karę zasługiwał. Od czwartego roku począł już miewać dziwne widzenia. W 9-tym roku ojciec, Dacius Cardanus, zajął się wychowaniem chłopca. Dacius miał być człowiekiem wesołym i gadatliwym, lubiącym opowiadać cudowne historje, którym młodzieniaszek ciekawie się przysłuchiwał. W rozmowach nauczył się od ojca łaciny. Obok matematyki, wykładał on Hieronimowi arabską astrologję, co rozbudziło w ostatnim skłonność do rzeczy nadzwyczajnych. W djalektyce C. tak szybkie robił postępy, że