Eugenjusz Papież. I. Św. (2 Cz.), rzymianin, wybrany za życia Papieża Marcina I, za obronę wiary pko monteletom, porwanego z Rzymu i przez cesarza Kostansa na wygnanie skazanego. Wybór E’a (konsekr. 10 Sierp., według innych 8 Wrz. 654 r.) nastąpił bez wiedzy Marcina, który wszakże później nań się zgodził (Pagi, Critic, ad Baron. 652 i 654). Rządził E. jako rzeczywisty Papież, nie zaś jako wikarjusz Marcina. Anastazy bibljotekarz chwali bardzo jego dobroć i świętość. Dobroczynny względem wszystkich, nie mógł wszakże żadnej ulgi przynieść cierpiącemu za wiarę Marcinowi. Celem połączenia kościołów, wysłał posłów do Konstpla, ale monotelistowski patrjarcha Piotr przysłał dwuznaczne wyznanie wiary, odrzucone zarówno przez lud, jak i przez duchowieństwo rzymskie. E. um. 1 Cz. 657 r. Cf. Jaffé, Regesta s. 164. E. II. Po śmierci Paschalisa I, jedna partja wybrała (w Maju v. Czerw. 824 r.) na Stolicę Apost. archiprezbytera u ś. Sabiny Eugenjusza, druga — djakona Wawrzyńca (Zinzinusa). E. mający większość głosów, wstąpił na Stolicę Piotrową, zawiadomił cesarza Ludwika o swoim wyborze, ale, nie czekając na jego zgodę, przyjął zaraz konsekrację, podobnie jak to uczynił poprzednik jego Paschalis I. Niezgodność owa w wyborze i nieład, jaki ztąd wynikł w Rzymie, skłoniły prawdopodobnie cesarza, jako patrona Rzymu, do wysłania syna Lotarjusza, jako swego namiestnika. Lotarjusz wspólnie z Papieżem miał stanowić, coby koniecznem było do przywrócenia porządku i zabezpieczenia się w przyszłości pko rozdwojeniom w wyborach. Postanowienia, jakie wówczas Lotarjusz wydał, a jakie znajdują się u Baronjusza, o dokładniej w Holstenii, Collect. Rom. p. II, przekonywają jak najwyraźniej o ówczesnym stosunku cesarskiej i papiezkiej władzy w Rzymie, a mianowicie, że Papież występuje tu jako pan Rzymu, cesarz zaś jako protektor. Niektórych sędziów za to, że niesprawiedliwie cudzą własność zagrabili, kazał Lotarjusz do Francji na więzienie zesłać, zkąd ich jednak, jak Anastazjusz podaje, E. uwolnił. Za papieztwa E’a przybyli z Konstantynopola do cesarza Ludwika posłowie, z listem cesarza Michała Jąkały (Balbus), gdzie przesadza on bardzo nadużycia czci obrazów i stara się przeciągnąć Ludwika na stronę obrazobórców. Cesarz chciał poznać, jakie w tej kwestji jest zdanie biskupów francuzkich, i dla tego prosił Eugenjusza II o pozwolenie odbycia z swymi biskupami narady, w przedmiocie roztrzygniętym już na drugim soborze nicejskim. Zebrani biskupi (w Paryżu 825 r.) mając złe tłumaczenie aktów drugiego soboru nicejskiego, nie zrozumieli dobrze rzeczy, i dla tego nie godzili się na postanowienia soborowe; z drugiej jednak strony nie pochwalali obrazobórstwa, popieranego przez cesarza Michała. Napisali tedy projekt dwóch listów, z których jeden miał być do Papieża, a drugi do cesarza: w jednym występowali jako nauczyciele Papieża, którego poprzednicy przyjęli postanowienia soboru nicejskiego; w drugim zaś pouczali cesarza Michała, jak rzecz tę ma rozumieć. Ale cesarz Ludwik uznał ten projekt za niewłaściwy, sam napisał do Papieża list pełen uszanowania, przesłał go do Rzymu przez dwóch biskupów, dołączając zbiór wyjątków porobionych z Ojców Kościoła przez biskupów zebranych w Paryżu. Cesarz zapewnia w swym liście, że posłów tych nie z nauczycielstwem jakiemś wysyła do Rzymu, ale dla tego, iż za obowiązek sobie poczytuje we wszystkich sprawach kościelnych pomagać Papieżowi, o ile ma mocy (ap. Mansi, Concil. t. XV Appendix s. 437. Cf. Hefele, Conciliengesch. §. 425). Nie wiado-
Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 112.jpeg
Wygląd
Ta strona została przepisana.
101
Eugenjusz Papież.