Przejdź do zawartości

Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 122.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
111
Euryk. — Eustachjusz.

tniego, Teodoryk I i Torysmund (419—53), świetnemi zwycięztwami umocnili swoją władzę; największej zaś potęgi dosięgło to państwo za rządów Teodoryka II i Euryka (458—484). Zamordowawszy brata, Euryk zasiadł na tronie wizygockim i w krótkim przeciągu czasu rozszerzył granic e królestwa do Loary i Rodanu w Gallji, a w Hiszpanji zajął Pampelunę, Saragosę, wraz z całą prowincją Tarragońską. E. zalecił spisanie sądowych obyczajów, których się dotychczas Wizygoci w wymiarze sprawiedliwości trzymali (Isidor. Hispal. 35: Sub hoc rege (Evarico) Gothi legum statuta in scriptis habere coeperunt. Nam antea tantum moribus et consuetudine tenebantur...). Prawdopodobnie doradcą i pomocnikiem króla, w sprawie zebrania przepisów prawnych, był głośny wówczas ze swojej nauki Leon, katolik z Narbony, wysoki dostojnik na dworze królewskim (F. Rühs, Ueber die Gesetze der Westgothen, Greifsw. 1801). Dla katolików rządy Euryka, arjanina, były bardzo ciężkie: podług Sydonjusza Apolinarego, biskupów częścią wypędzono z kraju, częścią stracono i wszelkiemi sposobami uciskano wyznawców Kościoła (Sid. Apollinaris VII 6). E. um. 484 r. w mieście Arles, i syn jego Alaryk II przywrócił katolikom zupełną swobodę zarządu kościelnego i wyznawania wiary. Kiedy wszakże Klodoweusz, wódz Franków , przyjął chrzest św., katoliccy poddani królestwa wizygockiego ku niemu zwrócili swoje sympatje i państwo Tolozańskie weszło w skład świeżo powstałej monarchji Frankońskiej. (Fehr). J. N.

Eustachjusz, Eustathius, święty (20 Wrz. al. 2 List.), z greck. εὐσταθης — mocno stojący, stały; umęczony w Rzymie za Adrjana, wraz z żoną Tacjeną, czyli Theopistą, i synami: Agapjuszem i Theopistem. Jeden z 14 świętych auxyljatorów. W starożytnych sakraraentarzach znajduje się modlitwa na uroczystość św. E’a, gdzie wysławia się jego miłosierdzie dla ubogich, którym przed swojém męczeństwem rozdał cały majątek. Wielką czcią był otoczony w średnich wiekach. Sławna o nim legenda opowiada, że był to prawy i mężny rycerz za czasów Trajana. Nazywał się Placyd. Raz na polowaniu sam jeden zapuściwszy się w głąb lasu, spostrzegł na wzgórku stojącego jelenia, a między jego rogami jaśniejący wizerunek ukrzyżowanego Zbawiciela, który w te słowa przemówił do niego: „Placydzie! czemu mnie ścigasz? jestem Chrystusem! szukam cię oddawna; wierz we mnie i ochrzcij się, ponieważ byłeś miłosierny, i ja dla ciebie chcę być miłosierny.“ Posłuszny wezwaniu ochrzcił się wraz z żoną i dziećmi i przyjął imię Eustachjusza. Wkrótce straciwszy majątek i unikając szyderstw ludzkich, udał się do Egiptu z rodziną, a gdy nie miał czém za przewóz zapłacić, zabrano mu żonę. Zmartwiony, w dalszą puścił się drogę z synami, lecz ci w czasie przeprawy przez rzekę przez dzikie zwierzęta porwani zostali. Straciwszy wszystko, zdał się na wolę Bożą i przyjął służbę u pewnego rolnika w miasteczku Badyssus. Tu, po 15 latach, znajdują go wysłani przez cesarza dawni jego podwładni, z poleceniem, aby objąwszy dowództwo nad wojskiem, wyruszył na wojnę. Pomiędzy żołnierzami, którymi dowodził, dwóch sobie szczególnie upodobał. Ci, gdy obozował na wsi, stanęli u pewnej ubogiej ogrodniczki i tej opowiadali przygody swoje. Z tego, co od nich słyszała, przekonała się, że są jej synami. Uradowana biegnie do dowódcy i prosi, aby mogli wrócić z nią do rodzinnej ziemi; w tém w Eustachjuszu poznaje także męża swego. Tym sposobem niespodzianie odzyskuje swą

OSZAR »