przyjaciele oskarżali E’a o ubliżenie matce cesarskiej. Ten ostatni punkt zmyślonym został w celu, żeby łatwiej oburzyć cesarza pko E’wi. Co do cudzołóztwa: niewiasta owa sama później zeznała, że została przekupioną Przez Euzebjusza nikomedyjskiego. (Theodoret. I 23). Gdy E. został przez niegodziwych sędziów z bpstwa złożonym, powstał rozruch między ludem w Antjochji. Cesarz przypisując to Eust’wi, z namowy Euzebjusza nikom. kazał św. bpa wywieść na wygnanie (Sozomen II 19) do Trajanopolis w Tracji (S. Hieronym. l. c.; S. Chrysost. O ratio in Eustath., w Opp. I 571). Rozruchy jednak nie ustały, bo katolicy antjocheńscy nie chcieli uznać narzucanych sobie arjańskich bpów, utworzyli kościół oddzielny i od imienia bpa, któremu pozostali wiernymi, nazywali się eustatjanami (Theodoret. I 22; cf. Melecjusz antiocheński). E. um. na wygnaniu przed wstąpieniem Melecjusza na bstwo antjocheńskie (Theodoret II 31), t. j. ok. r. 360 v. 336, w macedońskiém mieście Philippi, zkąd jego relikwje przeniesiono ok. r. 482 do Antjochji (Theodorus lector, ap. Tillemont, Mémoires VIII 653. Cf. Bolland. Acta SS. Julii t. IV s. 130—144). Z dzieł E’a, jakie wylicza Ś. Hieronim, mamy tylko 2 całkowite: 1) Υπόμνημα, Commentarius in Hexaëmeron, gdzie z początku tylko traktuje o 6 dniach stworzenia, dalej zaś przechodzi historję biblijną aż do sędziów. Sirmond (Opp. II 750) temu dziełu daje tytuł: Homiliae. 2) Κατὰ Ὠριγένου διαμνοστικός... De Engastrimytho ad I Reg. c. 28 disputatio adversus Origenem, gdzie zbija zdanie Orygenesa, że wieszczka w Endor nie wywołała rzeczywistego Samuela. Oba te dzieła, dodawszy do nich i Orygenesa traktat de Engastrimytho, pko któremu E. pisał, wydał z łacińskim swoim przekładem Leon Allacjusz, p. t. S. Eustathii archiep. antioch. in Hexaëmeron comment. etc., Lugduni 1629 in-4. Fragmenty innych dzieł ap. Fabric. Bibl. cit. IX 135. Liturgję syryjską pod im. ś. Eustatjusza, przełożoną na łac., ob. ap. Renaudot, Liturg. Orient. II 253. — 2. E. bp Sebasty (w Armenji), syn Euialjusza, bpa Cezarei kapadockiej. Kapłanem będąc w tejże Cezarei, ubiorem wyróżniał się od innych duchownych, za co go ojciec wykluczył z grona wiernych (Sozomen IV 24; Socrat. II 43). Sozomen podaje (III 14), że go uważano za głównego rozkrzewiciela życia zakonnego w Armenji, Paflagonji i Poncie. Rzeczywiście też, jak świadczy ś. Bazyli W. (Epist. 233 n. 3), E. skłaniał się do tegoż życia. Żył z początku w przyjaźni z ś. Bazylim, lecz później tenże ś. doktor, widząc dziwactwa E’a, zerwał z nim (S. Basil. ep. 226; cf. 251). Jakiego rodzaju były te dziwactwa, powiemy niżej. Dla nich prawdopodobnie i ojciec wyłączył E’a z grona wiernych; później wyklął go sobór neocezarejski w Poncie, za jakieś nadużycia (Socr. II 43; Sozom. IV 24). E. należał do partji pół-arjańskiej (cf. S. Epiphan. Haeres. 75 c. l. 2) i był bpem w Sebascie przed r. 359. Około tegoż czasu dopuścił się jakiegoś krzywoprzysięstwa, którego mu dowiedziono na synodzie w Antjochji (r. 358? Sozom. IV 24). R. 359 znów został oskarżony na synodzie seleuckim w Izaurji, zapewne o to, że pomimo kilkukrotnych przeciw sobie wyroków, zajmował stolicę biskupią. Synod seleucki wyklął go i znów złożył z bpstwa (Socr. II 39, 40); miejsce jego zajął Melecjusz (ob.). Po synodzie, E. wydelegowany przez bpów, którzy podobnie jak on czuli się pokrzywdzonymi, udał się do Konstpola, dla bronienia swej sprawy: tu skłonił cesarza
Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 124.jpeg
Wygląd