czy też jakiejś słabości w wierze, której się dopuścić miał E. podczas prześladowania, o czem opowiada św. Epifanjusz (Haeres. Melet.). Dowodem tego jest Potamon bp Herakleopolitański (z Egiptu), który razem był uwięziony z E., i później na synodzie w Tyrze (r. 335), gdy go ujrzał w liczbie sędziów, występująch przeciw św. Atanazemu, w te odezwał się doń słowa: Tune Eusebi sedere et innocentem Athanasium stare a te judicandum? Quis haec pati possit? Nonne persecutionis tempore mecum in custodia fuisti. Atque ego quidem oculum pro veritate perdidi; tu nulla corporis parte mutilatus es, neque martyrium subiisti, sed vivus integerque consistis. Quanam ratione e carcere evasisti; nisi quod persecutoribus nostris spopondisti te rem nefariam admissurum ac admisisti? Niektórzy tłumaczą, że Potamon wyrzekł to do Euzebjusza nikomedyjskiego. Z Egiptu przez Nikomedję wrócił E. do Cezarei, i tu po śmierci Agapjusza został bpem (r. 314). Pod owe czasy właśnie wystąpił Arjusz. E., jakkolwiek jeden z najuczeńszych bpów swego wieku, nie pojmował przecież głębiej kwestji dogmatycznych, nie rozumiał znaczenia i konieczności walki biskupów katolickich pko arjanizmowi. Arjusz, zostawszy potępionym przez Aleksandra, bpa aleksandryjskiego, rozpisał listy do bpów wschodnich, żaląc się na sąd Aleksandra. Bpi niektórzy, pobudzani przez Euzebjusza z Nikomedji (brat, czy inny jakiś krewny naszego E’a), napisali do Aleksandra, prosząc o przywrócenie Arjusza do jedności kościelnej. Między proszącymi byt nasz E. Od razu więc stanął po stronie arjanizmu; a chociaż potém na soborze nicejskim przyjął wyrażenie homousios, przecież sam wyznaje, że uczynił to więcej przez wzgląd na cesarza i że od cesarza raczej się nauczył, niż od bpów, prawdziwej wiary (Cf. Möhler, Athanas. d. Gr. II 211). Później widzimy go na synodach partji arjańskiej: w Antjochji (330 r.), gdzie został złożony Eustatjusz, za mniemany sabeljanizm (tak arjanie nazywali prawowierną naukę o współistotności Syna Bożego z Ojcem), i w Tyrze, jak już nadmieniliśmy. Najmocniej zaś jego ortodoksję w podejrzenie podają pisma polemiczne i dogmatyczne, w których waha się między homousios, a subordynacjanizmem: z jednej strony mówi o boskich atrybutach Jezusa Chr., a z drugiej arjańskich wyrażeń używa (Ob. Hanel, De Euseb. Caes. religionis christ. Defensore, 1843; Ritter, Eusebii Caes. de divinitate Christi placita. Bonnae 1823. E. był w łaskach u Konstantyna W., i jest silne podejrzenie, że wpływał na jego niekorzystne uposobienie względem prawowiernych. R. 330 partja arjańska w Antjochii chciała go mieć bpem tego miasta, lecz odmówł, i na swem bpstwie w Cezarei palestyńskiej pozostał do śmierci († 339 v. 340 r.). Pomimo niejakiej chwiejności w wierze, był mężem pobożnym i gorliwym. Nieocenioną przysługę wyświadczył dziejom kościelnym, a chociaż niektórzy przed nim w tej materji pisali, jednakże jemu słusznie się należy nazwa ojca historji kościelnej. Spis autorów, jakich w dziełach swoich cytuje (ob. Fabricii Blioth. Gr. et. Harless, t. VII.), okazuje ogromną erudycję E’a. Żywot E’a opisał Akacjusz, jego następca na bpstwie cezarejskiem; lecz ten zaginął. Henryk Walezy, wydawca jego Historji Kośc., na czele swego wydania zebrał Testimonia veterum pro i contra Eusebium, i poprzedził je życiorysem E’a (Prolegomena de vita et scriptis Ens.). Dzieła E’a (pisał po grecku): I. Historja Kościelna, Ἱςορία ἐκκλησιαςική, w 10 księgach, od Wcielenia Syna Bożego aż do r. 324; dzieło oparte na
Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 136.jpeg
Wygląd