Ta strona została uwierzytelniona.
ślone, niejasne wzruszenia, od których przewracał oczyma, wzdychał i był zadowolony.
Dziś, na nieszczęście dla piszącego, a bodaj na szczęście dla sztuki, czytelnicy nie przyjmują nic na wiarę; trzeba ze słów odtwarzać rzeczywistość, zamieniać je na kształty, barwy, dźwięki — na życie, zostawiając czytelnikowi swobodę wzruszania się lub ziewania...
piknik w strążyskach.
Jaszczurówka jednak jest romantyczną. Nietylko dla tej swojej ciepłej,