Ta strona została uwierzytelniona.
Dalej!... Miałem racyę, przenosząc się na tamten świat i nie będę tak głupim, ani tak okrutnym, by z niego teraz powracać...
Podróżowałem wiele od tego czasu, żyłem wszędzie potrochu... Wiem, że jestem miernotą, co tylko pracuje na chleb, a potem go zjada — jak tylu... Toż śmierć mnie już dziś nie przestrasza — ale o dziwo! zdaje się nie chcieć mnie teraz, kiedym postradał wszelką racyę istnienia — to też obawiam się, aby nie chciała zapomnieć o mnie zupełnie.